Królik to smak mojego dzieciństwa – pamiętam, jak dziadek hodował króliki, a mama je przyrządzała. Zwykle w w tradycyjny sposób dusiła go śmietanie lub przygotowywała z niego pasztet. Gdy dziadek zakończył hodowlę, królik zniknął z rodzinnego stołu. Tak naprawdę odkryłam go na nowo po latach we Francji, gdzie najczęściej podawany jest pieczony. Wówczas jednak ciężko było go kupić w Polsce, więc znowu poszedł w zapomnienie. W Chinach zaś jadłam królika w warzywach, mocno doprawionego.
W domu wróciłam jednak do tradycyjnych smaków i w takiej postaci królik zdecydowanie najbardziej mi smakuje. Wino dodatkowo nadaje mu charakteru i ciekawego smaku. Królik duszony w śmietanie i białym winie to ostatnio mój faworyt, zdecydowanie przebił gęś na bożonarodzeniowym stole. Dlatego robię go nie tylko na święta, choć nie ukrywam, że na Wielkanoc pojawi się ponownie.
Składniki (na 4 porcje):
- 4 udka królika
- 3 łyżki oleju
- 250-500 ml wody
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 1/3 łyżeczki białego pieprzu
- 3 listki laurowe
- ok. pół szklanki białego wytrawnego wina
- 250 ml śmietany (może być kwaśna 18%lub słodka 30-36%)
- pęczek świeżego koperku
Sposób przygotowania:
- Królika umyj i osusz. Posól go oraz popieprz.
- Na patelni rozgrzej olej i przesmaż królika po kilka minut z każdej strony.
- Przenieś zawartość patelni do brytfanki, podlej wodą, dodaj ziele angielskie, listki laurowe.
- Królika duś na wolnym ogniu około godzinę, aż będzie miękkie.
- W połowie duszenia (po pół godzinie) dodaj wino, a kwadrans przed końcem śmietanę.
- Na sam koniec dodaj koperek.
- Jeśli lubisz gęste sosy, możesz w kubeczku wymieszać trochę mąki z powstałym sosem i wlać do reszty sosu stale mieszając. W ten sposób sos się zagęści. Sos dopraw solą i pieprzem.
- Królik smakuje bardzo dobrze z duszoną marchewką, szpinakiem czy z buraczkami.
6 komentarzy
Nashelly says:
Nigdy nie jadłam królika, to taki rarytas :) W śmietanie na pewno smakuje wyśmienicie!
naleśniki says:
Królik wygląda obłędnie – zresztą tak jak większość Twoich dań już wiem, co we wtorek będzie na obiad:)
ange says:
Wypróbowany, wyśmienity, dodany do ulubionych. Jadłam królika w różnej wersji, ale ta zdecydowanie jest najlepsza. I jaki prosty przepis:)
kucharz malopolska says:
Witam,
w przepisie jest sporo błędów
– do królika nigdy nie dodajemy koperku, totalnie zabija smak mięsa,
– śmietana tylko 30% lub więcej nigdy kwaśna, ponieważ wino samo w sobie daje kwaśny posmak
– brakuje białego pieprzu, rozmarynu i tymianku
– sos zagęszczamy pokrojonym drobno chlebem na zakwasie
– smażymy na maśle 80% nie oleju
SMACZNEGO !!
Agata says:
kucharzu, dziękuję z rady :)
nie uważam jednak, żeby w przepisie były błędy.
W takiej wersji jadało się królika w moim domu. Były to czasy, kiedy o świeżym rozmarynie czy tymianku można było pomarzyć.
koper do królka pasuje idealnie – proponuję poczytać „The flavor bible” – książkę, na której bazują szefowie kuchni. Tam dowiesz się więcej (ja również :) na temat tego, co pasuje do królika, a co nie.
Poza tym białego pieprzy nie brakuje, bo jak widzisz w przepisie był i jest :)
Jesli chodzi o masło, to chyba miałes na myśli klarowane, prawda? Bowiem takie nadaje się do smażenia…
Barbara Motylewska says:
Kochani, oboje macie racje albowiem w kuchni tak jak w krawiectwie mozna cos dodac, cos ujac i powstaje cos niepowtarzalnego. Ja pierwszy raz jadłam królika, którego dostałam od szwagra w prezencie i nie wiedziałam co z nim zrobic wiec zwróciłam sie z prosba do kucharza i podał mi przepis na królika w ziołach prowansalskich. Był pyszny. ! pozdrawiam Basia