Nie szaleję na punkcie ciasteczek oreo. Drażni mnie nawet ta przesłodzona reklama z dzieckiem maczającym połówki oreo w mleku. Ale na przepis babeczek z ciasteczkami skusiłam się bez wahania. Podobało mi się to klasyczne połączenie – czerni i bieli. Znaku rozpoznawczego oreo.
Å»eby babeczki smakowały, trzeba lubić ciasteczka, na punkcie których szaleją amerykańskie dzieciaki. Ja zachwytu nie do końca rozumiem, bo dla mnie to zwykłe markizy. Ale oreo w muffinkach to jest wyższy smakowy poziom. Są niespodzianką na dnie i dumnie prezentują się na wierzchu. Dają odpowiednią dawkę słodyczy.
Mi najbardziej do gustu przypadł krem, pełen okruszków.
Składniki:
- 200 g mąki
- 120 g cukru
- 50 g zmielonych orzechów
- 2 jajka
- 3 łyżki kakao
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta sody
- szczypta soli
- 100 ml jogurtu naturalnego
- 4 łyżki masła
- 28 ciasteczek oreo
- 250 ml śmietany 30%
- 250 g sera mascaropone
Mąkę przesiać z sodą, solą i proszkiem, wymieszać z orzechami. Masło rozpuścić, dodać kakako, wymieszać. Jajka ubić z cukrem. Do dużej miski po kolei wsypywać po łyżce masy z mąką, potem jajek z cukrem, masła i jogurtu. I tak do wyczeprania wszytskich składników. Dobrze wymieszać. Formę do mufiinek wyłozyć papilotkami. Na dno każdej dziurki wyłożyć po ciasteczku oreo. Zalać je do 3/4 wysokości masą. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec około 22 minut. Po upieczeniu zostawić do całkowitego wystygnięcia.
Krem:
Śmietankę ubić, delikatnie wymieszać z mascaropone i zmielonymi na pył 4 ciasteczkami oreo. Krem wyciskać za pomocą rękawa cukierniczego na zimne babeczki. Każdą babeczkę udekorować ciasteczkiem oreo.
Do kremu nie dodaję cukru, bo wystarczająco dużo jest go w ciasteczkach. Gdyby jednak komuś brakowało, polecam cukier puder.
8 komentarzy
karmel-itka says:
zdecydowanie nie lubię tych ciasteczek. wolę Hity albo już zwykłe biszkopty. nie wiem, co w nich takiego oszałamiającego, ale wiadomo, każdy ma swój smak, a i reklama sporo robi.
chociaż nie powiem, babeczki wyglądają bardzo ładnie :]
Ula says:
Piękne babeczki z moimi ulubionymi ciasteczkami ;) Zapraszam na mój blog: http://przystolewogrodzie.wordpress.com
gin says:
Wyglądają prześlicznie, też mi się podoba ten kontrast kolorystyczny :)
Cukierniczka says:
ładnie wyglądają :3 Troszke trudne ale spróbuje : D
Natalia says:
Ile kakao? W składnikach nie jest wymienione.
Sylwia says:
3 łyżki, już nadrabiam niedopatrzenie i dopisuję:)
Oliwka says:
A ja mam pytanie, te ciasteczka oreo zmielone do kremu to razem z tym białym środkiem, czy sama ciemna chrupiąca część?
Sylwia says:
Ciasteczka mielimy całe.