Z Londynu dotarła do mnie wypatrzona w apetycznej muffiniarnii książka. Make cupcakes whit Lola to obowiązkowa biblia dla tych, którzy do tych angielskich babeczek mają słabość. Ascetyczne wręcz zdjęcia i inspirujące przepisy. Zdecydowanie najlepsza lektura o tych wciąż kuszących mnie deserach. A wiem, co piszę, bo mam na półce kilkanaście książek poświęconych cupcakes:)
Efektów wypieków z tej książki próbowałam w jednej z kawiarnii dziewczyn, które kilka lat temu stworzyły tę markę. Na półkach cupcakes we wszystkich kolorach tęczy. Wybrałam najbardziej stonowaną – cynamonową z odrobiną karmelu. Babeczka była wyśmienita. Delikatnie biszkoptowa z kremową niespodzianką w środku. Top na bazie cynamonowego masła.
Rozkoszując się swoją nową książką najpierw nabrałam ochoty na delikatny cupcakowy eksperyment. Chciałam wybrać najciekawsze egzemplarze i wypróbować je w swojej kuchni. Jednak gdy przerzucałam każdą kolejną stronę, powoli docierało do mnie, że takiej selekkcji zrobić nie potrafię. Babeczki podobały mi się wszystkie. I te z jagodami i kremem z limonki, dobrze wyglądały orzechowe, karmelowe. Na kawowe też miałam chęć.
Kolejną decyzję podjęłam dość szybko. Postanowiłam zrobić wszystkie proponowane w książce cupcakes. Na szczęście nie naraz:) Mimo, że zachłyśnięta byłam aptycznymi zdjęciami, to zachowałam odrobinę rozsądku i pieczenie podzieliłam na etapy. Zaczęłam od babeczek cynamonowych.
Babeczki do pieczenia są bardzo wdzięczne. W domu już po wymieszaniu składników unosi się zapach cynamonu. A cynamon z masłem? To już poezja. Przekonajcie się sami:)
Składniki:
- 175 g mąki
- 1 łyzeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cynamonu w proszku
- szczypta soli
- 150 g masła
- 100 g cukru
- łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 3 jajka
- pół szklanki rodzynek
krem:
- 120 g masła
- 300 g cukru pudru
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- łyżka cynamonu
- łyżeczka mleka
Mąkę przesiać z proszkiem, cynamonem i sola do miski. W drugiej misce utrzeć miękkie masło z cukrem. gdy powstanie gładki krem, dodać ekstrat waniliowy. wymieszać i kolejno dodawać jajka. Delikatnie wymieszać, tak by wszystkie sładniki masy się połączyły. Wrzucić rodzynki i suche składniki. Wymieszać i łyżką nakładac do foremek na muffinki. Piec w 180 stopniach przez 22 minuty.
Krem:
Masło utrzeć na gładką masę, dodać cukier, mleko, wanilię i dalej ucierać. Gdypowstanie gładki krem, wmieszać w niego cynamon. krem schłodzić przez co najmniej kwadrans w lodówce. Zimnym wypełnić woreczki do dekorowania i wycisnąć na schłodzone babeczki.
4 komentarze
karmel-itka says:
piękne! jak małe dzieła sztuki!
magma says:
pysznie wyglądają, uwielbiam wszystko co cynamonowe:)
BeeSweet says:
Ja już wiele razy robiłąm babeczki, ale jakoś boje się słodyczy kremu maślanego , chyba trzeba jednak spróbować!Miliony ludzi nie mogą się mylić :)
gin says:
Wyglądają cudnie :) Tylko ten krem maślany – zdecydowanie nie mój ulubiony…