Na weekend polecam chleb na zakwasie.Tym razem chleb razowy z otrębami. Jest bardzo pożywny, zdrowy z dużą zawartością błonnika. Przepis inspirowany jest przepisem Liski (tak mam w swoich zapiskach w zeszycie), jednak nie wiem, jak bardzo odbiega od oryginału. Zwykle nastawiam zaczyn w piątek, by w sobotę mieć świeży chleb. Jeden bochenek konsumuję od razu, drugi zaś zamrażam, by zawsze mieć dobry chleb pod ręką :)
Jeśli polubicie pieczenie chlebów, proponuję również Wam upiec ten chleb razowy na zakwasie. Na początek proponuję zacząć od przygotowania zakwasu. . W przeciwieństwie do chleba pieczonego na drożdżach, chleb na zakwasie długo pozostaje świeży.
Składniki (na 2 duże keksówki):
zaczyn:
- 1,5 szklanki zakwasu
- 3,5 szklanki ciepłej wody mineralnej lub źródlanej
- 50g otrębów żytnich
- 50g otrębów pszennych
- 50g otrębów owsianych
ciasto właściwe:
- zaczyn
- 2,5 szklanki mąki żytniej pełnoziarnistej
- 1,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1,5 łyżeczki soli
Sposób przygotowania:
- Wieczorem (proponuję w piątek) wymieszaj wszystkie składniki zaczynu w dużej misce. Przykryj folią i odstaw w ciepłe miejsce.
- Rano dodaj pozostałe składniki i wymieszaj aż powstanie gęste, wilgotne ciasto.
- Dwie keksówki wyłóż papierem do pieczenia i przelej ciasto. Keksówki przykryj folią spożywczą i odłóż w ciepłe miejsce na ok.2-3 godziny, aż ciasto urośnie.
- Nagrzej piekarnik do 210 stopni.
- Chleb przed pieczeniem posmaruj wodą, piekarnik spryskaj wodą, aby powstała para (zamiast tego możesz wrzucić kostki lodu).
- Piecz przez 30 minut w 210 stopniach a następnie zmniejsz temperaturę do 180 stopni i piecz jeszcze przez 20 minut.
3 komentarze
Gospocha says:
Chleb przecudny. Przepis prosty w wykonaniu, niewyszukany. Mam zamiar upiec ten chlebek. Mam jedno pytanie: czy ta ilosć zakwasu nie spowoduje, ze chleb będzie bardzo kwaśny?
Agata says:
w moim odczuciu nie jest on za kwaśny. Z tych proporcji wychodzą naprawdę 2 duże bochenki, dlatego kwasowość nie jest wyczuwalna.
Karolina says:
Wyśmienity chleb :) upiekłam wczoraj i zniknął w mgnieniu oka. Bardzo smaczny, od teraz będzie często gościł w mojej kuchni :)